Rozpędzona Stal zawalczy z Jurandem

Sportowo początek 2025 roku jest dla piłkarzy ręcznych Rajbud Stali bardzo udany. Żółto-niebiescy wrócili do sportowej rywalizacji z przytupem i, biorąc pod uwagę jeszcze ostatni mecz 2024 roku, który otwierał rewanżowe zmagania, dzięki temu w drugiej rundzie gier pozostają drużyną niepokonaną. Duża w tym zasługa Igora Drzazgowskiego, który w dwóch ostatnich meczach zaaplikował rywalom aż 15 bramek. Jednakże prawdziwym bohaterem zeszłego weekendu był dla Stali Krzysztof Nowicki. Gorzowski bramkarz w drugiej połowie spotkania z Olimpią Piekary Śląskie imponował swoją grą i to dzięki niemu Stalowcy utrzymywali swoją przewagę i ostatecznie schodzili z parkietu z uśmiechami. 

- Cieszę się, że udało mi się dobrze wejść w mecz i trzymać równy poziom przez całe spotkanie, zwłaszcza, że drużyna z Piekar Śląskich nigdy mi nie leżała. Oni walczą teraz o życie i każdy punkt jest dla nich na wagę złota. W takich momentach drużyna teoretycznie słabsza jest niebezpiecznym przeciwnikiem. Było to emocjonujące widowisko i na szczęście zakończyło się naszym zwycięstwem – skomentował swoją wybitną postawę Nowicki. 

W najbliższą sobotę poziom trudności pójdzie znacznie w górę. Do Gorzowa przyjedzie bowiem Jurand Ciechanów, który zajmuje obecnie piąte miejsce w tabeli. Zespół z Mazowsza 2025 rok rozpoczął ze zmiennym szczęściem, gdyż zdążył już poznać smak zarówno zwycięstwa, jak i porażki. Przed dwoma tygodniami Jurand wygrał w Piekarach Śląskich z Olimpią (23:25), a w poprzedniej serii gier poległ u siebie AZS-em AWF-em Biała Podlaska (27:32). Przed Stalowcami dość spore wyzwanie, gdyż Jurand uchodzi za nieprzewidywalny zespół. 

- Moim zdaniem drużyna z Ciechanowa jest bardzo specyficzną ekipą. Z tego względu będziemy musieli się przygotować się do tego meczu w zupełnie inny sposób. W dniach poprzedzających spotkanie spodziewam się dużo analizy gry naszego najbliższego przeciwnika – określił sobotniego rywala Nowicki. 

Mecz Rajbud Stal Gorzów – Jurand Ciechanów odbędzie się w sobotę (1 marca) o godzinie 19:00.

Aktualna tabela Ligi Centralej

Do Superligi awansuje najlepsza drużyna, a drugi zespół zagra w barażach. Z Ligą Centralną pożegnają się dwie najsłabsze ekipy.

Dziękujemy, że jesteś z nami!