W ostatnich dwóch domowych meczach Kangoo musiało uznać wyższość drużyn przyjezdnych. Najpierw halę przy ulicy Warszawskiej zdobył KS Pleszew (73:83), a przed kilkoma dniami sztuki tej dokonał młodzieżowy zespół Wrocławskiego Klubu Koszykówki (80:99). Po drugiej ze wspomnianych porażek komplementów pod adresem rywala nie krył trener Kangoo.
- Zgubiliśmy ważne zwycięstwo u siebie. Młody zespół WKK zdobył 33 punkty z szybkiego ataku i celnymi trójkami otworzyli sobie grę w obwodzie. Zagrali świetnie! – podsumował po meczu Andrzej Stefanowicz i dodał – My nie potrafiliśmy wykorzystać wygranej zbiórki i przewag fizycznych na pozycjach podkoszowych. Nie trafialiśmy za trzy punkty, robiliśmy proste straty i z tego napędzała się gra rywala. Teraz jako zespół zbieramy się w sobie i będziemy walczyć w kolejnym meczu. Liczymy na lepszą grę i niespodziankę w środę z Turowem Zgorzelec! – streścił postawę swoich podopiecznych szkoleniowiec, wlewając przy okazji nadzieję na dobry rezultat w kolejnym pojedynku.
- Spotkanie z WKK było trudne, szczególnie dla mnie. Nie dopisywała mi skuteczność rzutowa, ale musimy patrzeć optymistycznie w przyszłość. Drużyna ze Zgorzelca ma według mnie największą głębię składu i najwięcej jakości koszykarskiej w tej lidze, więc o zwycięstwo będzie bardzo ciężko. Jednak będziemy o nie walczyć! – wtórował swojemu trenerowi Konrad Jelski, kapitan gorzowskiej ekipy.
Jak więc widać, Kangury nie zamierzają kłaść uszu po sobie i zapowiadają walkę o przełamanie złej serii. W środę może być o to trudno, gdyż do Gorzowa zawita koszykarski mistrz Polski z 2014 roku. Co prawda, sukces ten w przyszłym roku będzie obchodził dziesiąte urodziny i od tego czasu Turów borykał się z wielkimi problemami organizacyjnymi, ale w bieżących rozgrywkach zespół ten to czołówka 2 ligi. Drużyna ze Zgorzelca zajmuje obecnie drugą lokatę w tabeli, ustępując w niej jedynie Pogoni Prudnik. Turów w dotychczasowych meczach wywalczył bilans 8-1, a jedyna porażka przydarzyła im się w meczu na szczycie z liderem. Kluczowymi zawodnikami ekipy ze Zgorzelca są Hubert Kruszczyński (16,8 punktu na mecz) i Cezary Fudziak (15,2).
Mecz EIG CEZiB Kangoo Basket Gorzów – PGE GiEK Turów Zgorzelec odbędzie się w środę (15 listopada) o godzinie 20:00. Wstęp na halę CEZiB-u będzie tradycyjnie bezpłatny.
Dziękujemy, że jesteś z nami!
Napisz komentarz
Komentarze