Sobotnie spotkanie zapowiada się niezwykle ciekawie w kontekście walki o utrzymanie. Gorzowianie w przypadku zwycięstwa z Goczałkowicami będą już pewni utrzymania w lidze.
🔴 W Gorzowie powstaje nowy raj dla smakoszy ryb?
Ostatnie tygodnie podopiecznych trenera Karola Gliwińskiego były przeplatane wzlotami i upadkami. Ostatnie cztery spotkania niebiesko-białych to dwa zwycięstwa i dwie porażki. W ostatnich kolejkach zespołami, które udało się ograć były Odra Wodzisław oraz Polonia Nysa. Punkty zdobyte z tymi rywalami były o tyle ważne, że pomogły oddalić się Stilonowcom od strefy spadkowej. Ostatnie dwie serie spotkań nie były miło wspominane przez fanatyków gorzowskiego klubu. W ostatniej domowej rywalizacji piłkarze Stilonu ulegli Carinie Gubin 0:3. Tak samo wysokiej porażki doznali tydzień później w wyjazdowej rywalizacji z Pniówkiem Pawłowice.
Jeden z zawodników Stilonu nie jest zadowolony z porażek w dwóch ostatnich spotkaniach i liczy na odwrócenie karty w meczu z Goczałkowicami.
Zostały nam trzy kolejki do końca, a patrząc na tabelę, obecne miejsce nas nie zadowala. W następnym spotkaniu zrobimy wszystko, co w naszej mocy, żeby zdobyć trzy punkty, zwłaszcza że ostatnie dwa mecze przegraliśmy. Zespół z Goczałkowic znajduje się blisko nas w tabeli, dlatego myślę, że sobotnie widowisko będzie bardzo ciekawe, a po meczu nasi kibice wyjdą ze stadionu zadowoleni i usatysfakcjonowani. W końcu na to zasługują. - powiedział Bartosz Przybysz, bramkarz niebiesko-białych.
Zespół, którego graczem jest Łukasz Piszczek, ostatnio znajduje się na fali wznoszącej. Sobotni rywal Stilonu wygrał ostatnich pięć spotkań z rzędu, co jest imponującym wynikiem w tej lidze. Wśród pokonanych zespołów graczy z woj. śląskiego znalazły się takie zespoły jak: Stal Brzeg, Ślęza Wrocław, oraz rezerwy Rakowa Częstochowa, Górnika Zabrze i Chrobrego Głogów. Zespół z Goczałkowic na ten moment zajmuje 10. miejsce w tabeli z dorobkiem 42 punktów. Co ciekawe, mimo bezpiecznego miejsca w tabeli, drużyna Piszczka ma najmniej strzelonych bramek w lidze (35). Najlepszym snajperem drużyny jest Krzysztof Kiklaisz. Napastnik ma na swoim koncie 14 goli w 30 dotychczas rozegranych spotkaniach.
W zeszłej rundzie oba zespoły mierzyły się ze sobą na początku listopada. Po pełnym zwrotów akcji meczu, na Panattoni Arenie w Goczałkowicach padł remis 2:2. Zawodnikami Stilonu, którzy wpisali się na listę strzelców w tej rywalizacji, byli Olaf Nowak oraz Emil Drozdowicz. Motywacją zawodników z Gorzowa na najbliższe spotkanie jest możliwość zapewnienia sobie utrzymania w przypadku zdobycia trzech punktów. W zeszły weekend dotarła do nas informacja, że z rozgrywkami drugiej ligi pożegnała się drużyna Śląska II Wrocław, co sprawia, że z trzeciej ligi spadają już nie trzy, a cztery ekipy. Liczba spadkowiczów może zwiększyć się do pięciu zespołów, ponieważ w walkę o utrzymanie dalej są zamieszane Zagłębie II Lubin oraz Górnik Polkowice.
Mecz Stilon Gorzów - LKS Goczałkowice Zdrój już w najbliższą sobotę, 3 czerwca o godzinie 17.00 na stadionie przy ul. Olimpijskiej w Gorzowie.
🔴 Incydent w gorzowskim sklepie. Szybka reakcja klienta ocaliła towar!
Tego samego dnia do walki o ligowe punkty stanie również AstroEnergy Warta Gorzów. Warciarze zmierzą się ze Stalą Brzeg, czyli bezpośrednim kandydatem do walki o utrzymanie. Początek tego spotkania został zaplanowany na sobotę, 3 czerwca na godzinę 14.00 na stadionie w Brzegu.
Inne spotkania 32. kolejki
MKS Kluczbork - Odra Wodzisław Śląski, Miedź II Legnica - Polonia Nysa, Polonia Bytom - Carina Gubin, Lechia Zielona Góra - Pniówek Pawłowice, Ślęza Wrocław - Rekord Bielsko-Biała, Raków II Częstochowa - Gwarek Tarnowskie Góry, Górnik II Zabrze - Chrobry II Głogów
Dziękujemy, że jesteś z nami!
Wszystkie dzieci, te małe i te duże, obchodzą dziś swoje święto. Na przedszkolaków i uczniów wielu placówek edukacyjnych czekały dziś niespodzianki, słodkości i zabawy. Odwiedziliśmy przedszkole w Ulimiu, żeby świętować ten ważny dzień. Wszystkim dzieciom życzymy wszystkiego najlepszego!
Napisz komentarz
Komentarze